Pamiętam jeszcze, że kiedy byłam mała, kupowaliśmy małe babeczki drożdżowe z białym lukrem i kolorową posypką. Szczerze mówiąc, uwielbiałam je! Najbardziej na nie czekałam i zjadałam zaraz po powrocie do domu ze święcenia... Bo niestety ale w niedzielę nie nadawałyby się już do zjedzenia, w sumie nawet w sobotę bywały już lekko suche! Ale fakt, uwielbiałam je i bardzo dobrze mi się kojarzą. W sumie nie wiem czy można jeszcze takie kupić? Jakoś nie rzuciły mi się w oczy podczas przedświątecznych zakupów.
Od kilku lat jednak do koszyka wędrują przygotowane przeze mnie muffinki, które dłużej utrzymują świeżość i które możemy przygotować na różne sposoby. Zazwyczaj były to budyniowe babeczki z dodatkiem dżemu czy mrożonych owoców. Takie typowe z białej mąki, z białym cukrem. Teraz bardziej eksperymentuję w kuchni i zwłaszcza przy wypiekach stosuję zdrowsze zamienniki. Dlatego powstały bardzo pyszne babeczki czekoladowe z orzechami i daktylami. Całość wymyślana w trakcie robienia. I jak zwykle zapisywałam wszystko, żeby w razie udanego eksperymentu móc się podzielić przepisem.
Czekoladowe babeczki z orzechami i
daktylami:
Składniki (12 sztuk) :
Babeczki:
·
60
g daktyli
·
40
g orzechów włoskich
·
Garść
płatków migdałowych
·
30
g gorzkiej czekolady
·
1
1/3 szklanki mąki owsianej (płatki owsiane zmiksowane w blenderze na proszek)
·
1
szklanka mąki pszennej
·
1/3
szklanki brązowego cukru (lub dowolnego słodzidła)
·
1/3
szklanki ksylitolu (lub dowolnego słodzidła)
·
¾
szklanki mleka
·
2
duże łyżki jogurtu greckiego
·
1/5
szklanki oleju
·
3
łyżki dobrego, mocnego kakao
·
Płaska
łyżeczka proszku do pieczenia
·
Płaska
łyżeczka sody oczyszczonej
Polewa:
·
50
g gorzkiej czekolady
·
Łyżeczka
masła orzechowego
·
3
– 4 łyżki mleka
Sposób wykonania:
Daktyle,
orzechy włoskie, płatki migdałowe, gorzką czekoladę siekamy drobno, niewielką
ilość zostawiamy do ozdobienia babeczek, a pozostałą część mieszamy w jednej
misce ze wszystkimi suchymi składnikami. W drugiej misce mieszamy dokładnie
jajka, olej, mleko i jogurt. Łączymy suche składniki z mokrymi. Ciasto
przekładamy do foremek na muffinki i pieczemy w 180°C przez ok 15 – 20 minut (do suchego patyczka).
Polewę
przygotowujemy w kąpieli wodnej, w misce rozpuszczamy czekoladę z mlekiem i
masłem orzechowym, do w miarę płynnej konsystencji. Dekorujemy babeczki.
Smacznego!
Każdy zapewne ma już gotowe Wielkanocne wypieki, wypróbujcie jednak ten przepis jak już odpoczniecie po świątecznych słodkościach. Babeczki są na prawdę pyszne! Dodałabym nawet więcej daktyli, bo fajnie zmiękły i nadają babeczkom wilgotności. Przepis banalnie prosty, każdemu się uda!
Trzymajcie się ciepło!
ps. Wesołych Świąt! Zdrowych, spokojnych, pełnych miłości, radości i uśmiechu!