piątek, 18 marca 2016

Szczęście przyciąga!

Bez problemu można zauważyć, że szczęśliwi ludzie otaczają się gronem wielu innych osób. Czemu tak to działa, w sumie nie wiem. Może po prostu każdy ma nadzieję zarazić się ich optymizmem, nauczyć jak być szczęśliwym, czy po prostu z takimi osobami lepiej spędza się czas. 

I tak sobie myślałam, czy ja jestem w stanie zgromadzić w okół siebie dużą liczbę osób, głównie chodziło mi o Was - czytelników. Znalezienie odpowiedzi nie było problemem. Dobrze wiem, że na razie nie.. Bo czy ja jestem szczęśliwą osobą? Szczerzę mówię, że nie, nie jestem. A jak pisać ciekawe posty, angażować się w coś, poświęcać na coś czas, skoro się w coś nie wierzy, skoro się nie ma pozytywnej energii, którą można przekazać. Tak jak pisałam na początku, to szczęśliwi ludzie przyciągają innych, i nie robię sobie złudzeń, że ludzie będą tu wracać, jeśli nie dostaną pozytywnej energii. Może dlatego jak na razie ten blog stoi w miejscu..



Ale tym samym chciałam wam coś przekazać. Owszem nie jestem szczęśliwą osobą, ale pewnie tak jak większość osób, które szukają tej pozytywnej energii, jestem na drodze aby je znaleźć. Chcę się nauczyć być szczęśliwa, chcę coś zmienić w moim życiu, sposobie myślenia i działania. Podejmuję tą walkę, która nie jest dla mnie łatwa. I chcę się tym z Wami dzielić. Być może będziecie świadkami mojej przemiany, moich upadków i wzlotów. Może uda mi się również kogoś z Was namówić do walki o siebie?! Taką mam nadzieję. 
Co prawda nie będę wnikać w każdą prywatną sferę, posty będą raczej ogólne, pozwalające wyciągnąć jakieś wnioski. Oby też były one głównie pozytywne. Mam nadzieję tylko, że będziemy mogli liczyć na siebie nawzajem :)

Na wszystko potrzeba czasu, i ja sobie go właśnie daję. 

Trzymajcie się ciepło!

Ps. Zapraszam na moje konto na instagrami @kocerbkaa. Tam jak na razie jest mnie trochę więcej :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz